Przygotowywany do pochówku reżyser Adam Miauczyński (Cezary Pazura) rozpoczyna pośmiertny monolog. Wspomina dziwaczne pomysły rodziców i sny o byciu uwielbianym przez kobiety filmowcem. Jako niespełniony artysta cierpi z powodu ciągłych niepowodzeń zawodowych i osobistych. Jego marzenia o karierze wydają się nieosiągalne, raz za razem jest bowiem wyrzucany z planu filmowego za... nieudolność. Na domiar złego od 20 lat mieszka w znienawidzonej Łodzi. Mimo że rozwiódł się z żoną Beatą (Ewa Błaszczyk), nadal żyje z nią pod jednym dachem. Pewnego dnia, chcąc zapomnieć o swoich smutkach, upija się. Po powrocie do domu Beata wraz z córką wciągają go w makabryczną zabawę. Jej skutki okazują się tragiczne.