W Opolu w środku dnia od strzału z pistoletu ginie dziewczyna. Parę dni później w ten sam sposób zostaje zamordowany krakowski zegarmistrz oraz pewien dyrektor z Wrocławia. Śledztwo w sprawie tych zabójstw prowadzi kapitan milicji Bogdan Zawada (Bronisław Cieślak). Wydaje się, że między ofiarami nie ma powiązań, nie są też znane motywy zbrodni. Zawada każe śledzić osobę, która pojawiła się na pogrzebie dwóch ofiar. Niebawem z Torunia przychodzi wiadomość o kolejnej zbrodni. Wkrótce kapitan natrafia na nowy ślad. Naprowadza go on na osobę, która może być poszukiwanym mordercą.