10-letni Samir jest świadkiem śmierci ojca, który ginie w eksplozji ładunku wybuchowego podłożonego w samochodzie. Mija wiele lat. W Jemenie miejscowy oddział służby bezpieczeństwa oraz dwaj agenci FBI, Roy Clayton i Max Archer, przypuszczają atak na miejsce spotkań grupy islamistów podejrzanych o terroryzm. Wśród aresztowanych znajduje się obywatel amerykański Samir Horn, który oferował Arabom sprzedaż semteksu z detonatorami. Gdy mężczyzna odmawia współpracy ze służbami federalnymi, zostaje osadzony w jemeńskim więzieniu. Tam zaprzyjaźnia się z Omarem. Razem uciekają do Francji.