Simon Backes przedstawia sinusoidę kariery utalentowanego aktora, który wciąż nie pozwala o sobie zapomnieć. W latach 80. Mickey Rourke był uosobieniem męskości, a jego kariera kwitła. Zagrał w głośnych produkcjach "Harry Angel" czy "Dziewięć i pół tygodnia". Potem postanowił wrócić na bokserski ring, na którym pierwsze trofea zdobywał w latach 60. i 70. Niestety już po kilku walkach doznał ciężkich obrażeń. Próbował ratować się operacjami plastycznymi, które jednak zniekształciły jego twarz. Na wielki ekran wrócił w "Zapaśniku", zdobywając Złoty Glob, nominację do Oscara, a także uznanie krytyków i podziw widzów.