Młody poeta i piosenkarz Leopold Górski (Krzysztof Litwin) jest zatrudniony w warszawskiej stacji pomp, zwanej "Grubą Kaśką". Zagrzewa robotników do pracy, zabawiając ich śpiewem i grą na instrumentach. W ten sposób mobilizuje załogę, złożoną głównie z kombinatorów i bumelantów, do wzorowego wypełniania obowiązków. Zawsze uśmiechnięty i życzliwy, jest powszechnie lubiany. Tymczasem warunki życia Górskiego poza pracą nie wyglądają najlepiej. Leopold musi dojeżdżać do zakładu spod Warszawy, gdzie wynajmuje pokój w niewielkim domku, położonym przy torach kolejowych. Problemy lokalowe powodują, że piosenkarz marzy o własnym kącie. Jednak zamiast upragnionego przydziału na mieszkanie otrzymuje od sekretarza partii w zakładzie specjalne zadanie. Ma sprawić, by poprawiła się wydajność pracy w brygadzie majstra Wierzchowskiego (Adam Mularczyk), która jest najgorsza w całym przedsiębiorstwie. Wkrótce Leopold poznaje uroczą Kasię (Magdalena Zawadzka), w której zakochuje się ze wzajemnością. Robi wszystko, aby dobrze wywiązać się z powierzonego mu zadania i zasłużyć na upragnione mieszkanie. Wykorzystuje przy tym swój spryt i inteligencję.