Mila Gajda (Justyna Wasilewska) to popularna i ceniona performerka oraz tancerka. Z okazji Bożego Narodzenia odwiedza rodzinne Kasprowo. Mieszkają tam jej bliscy: Marcin (Zbigniew Stryj), Dorota (Izabela Kuna) i Olek (Mateusz Czułowski). Rodzina jest szanowana i lubiana przez wszystkich. Po dotarciu do domu Mila przekonuje się, że wszyscy domownicy zniknęli. Zastaje tylko okruszki na talerzach, zimną herbatę w kubkach, pływającego w wannie karpia, a także rozpoczęte przygotowania do świąt. Kiedy po kilku godzinach żadna z zaginionych osób nie daje znaku życia, przerażona kobieta zaczyna ich szukać. Inni mieszkańcy miasta nie pomagają w odkryciu prawdy - nikt niczego nie widział ani nie słyszał. W tym trudnym momencie krzyżują się ścieżki Mili i Filipa Zachary (Piotr Głowacki), mającego zespół Aspergera podkomisarza z Centrum Osób Zaginionych. Ich pierwsze spotkanie nie należy do udanych. Z czasem poznają coraz więcej sekretów rodziny Gajdów.Kiedy Mila i Filip wracają z prosektorium, pod domem Gajdów zastają tłum ciekawskich sąsiadów. Wśród nich jest Natalia. Kobieta robi wszystko, żeby podnieść córkę na duchu, ale rozmowa schodzi na bolesne tematy. Rano inni mieszkańcy zaczynają odnosić się do tancerki wrogo. Odkrywszy przyczynę, nie potrafi ona zapanować nad emocjami. Na posterunku zjawiają się ciotka Zachary oraz szefowa, Elżbieta. Dyskutują o sprawie. Krewna przekazuje też podkomisarzowi wieści dotyczące stanu zdrowia jego ojca. Przerywają im policjanci, którzy przyszli z Milą. Po zwolnieniu dziewczyna widzi Borkowskiego wychodzącego z przesłuchania. Pyta Filipa, dlaczego wezwał stomatologa. Lekarz wraca do domu. Rozmawia z żoną, potem kobieta przychodzi na komisariat. Elżbieta odwiedza brata w szpitalu. Prosi Zacharę o to samo. Zosia przypomina Mili o pewnym zdarzeniu. Teraz muszą spojrzeć na nie w innym świetle. Miłosz przekonuje ukochaną, żeby kontynuowała występy. Gajda zdaje sobie sprawę, że jest śledzona.